czwartek, 3 grudnia 2015

234. Orkiszowe bułki drożdżowe

Orkiszowe bułki drożdżowe z mieszanką ziaren

podane z dżemem mirabelkowym i płatkami migdałów

Udało mi się upiec NIEpszenne bułki drożdżowe, z  których jestem w pełni zadowolona. Idealne z domowym dżemem mirabelkowym robionym przez mamę i z mieszanką ziaren do pochrupania.


PRZEPIS AUTORSKI:
SKŁADNIKI:
zaczyn:
40 g świeżych drożdży
1/4 szkl. ciepłego (!) mleka
1 łyżeczka cukru trzcinowego
1 łyżka mąki pszennej pełnoziarnistej
ciasto:
2 jajka
1/2 łyżeczki soli
1/2 szkl. jogurtu naturalnego
3 łyżki oleju kokosowego 'Bio Planete' (sklepdietetyczny.pl) 
2 szkl. mąki orkiszowej
+białko jajka do wysmarowania bułek i ziarna (słonecznik, sezam, siemię lniane)

Zaczyn: Drożdże pokruszyć, zasypać cukrem i zalać ciepłym, ale nie gorącym mlekiem, dodać łyżkę mąki i wymieszać, przykryć ścierką i odstawić na 20 minut. 
Ciasto: roztrzepane jajka z solą wymieszać z jogurtem. Olej rozpuścić i zostawić do wystudzenia. Mąkę połączyć z solą i wsypać do płynnej mieszanki, wlać wystudzony olej kokosowy, zaczyn drożdżowy i wyrobić gładkie, elastyczne ciasto. Oprószyć lekko mąką, przykryć ścierką i odstawić na co najmniej godzinę do wyrośnięcia. Po tym czasie urywać kawałki ciasta i formować bułki lekko zwilżonymi wodą dłońmi. Wysmarować każdą bułkę białkiem, obsypać ziarnami i piec przez 20 minut w temperaturze 200 stopni. Podałam z domowym dżemem mirabelkowym i płatkami migdałów. 

Kilka rzeczy się sypie, ale mam nadzieję, że wszystko wkrótce wróci do normy. MUSI... 


5 komentarzy:

  1. O rrany, co ja bym dała za takie chrupiące domowe bułki! Wyglądają niesamowicie :) ej ej, nic się nie sypie, niedługo święta! :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyglądają cudownie !! Wyobrażam sobie ten smak i zapach :)
    I życzę Ci, aby wszystko wróciło do normy ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam orkisz w drożdżowych wypiekach. Te dwa składniki pasują do siebie po prostu idealnie <3
    Oczywiście, że musi. W końcu za niedługo się widzimy, będzie wolne i święta. Po drodze do tego czasu też się wszystko ułoży. Zobaczysz :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dawno nie piekłam bułek... a szkoda! Takie prosto z piekarnika są przepyszne <3 wyczuwam weekendowe pieczenie :3

    OdpowiedzUsuń
  5. Domowe bułeczki są najlepsze. Kocham je piec i jeść!:) Chętnie spróbowałabym twojej wersji;)

    OdpowiedzUsuń

Follow my blog with Bloglovin