Batatowo-kasztanowe serniczki z patelni
podane z sosem orzechowo-kokosowym oraz cukrem kokosowym (sklepdietetyczny.pl)
Najdelikatniejsze i najbardziej rozpływające się w ustach serniczki z patelni, jakie robiłam. Nie rozpadają się, łatwo smażą i jak smakują! Idealnie komponują się z kremowym sosem orzechowo-kokosowym oraz rozpuszczającym się pod wpływem ciepła cukrem kokosowym.
SKŁADNIKI:
110 g puree z batata (pieczonego lub gotowanego)
110 q twarogu
2 łyżki mąki kasztanowej (sklepdietetyczny.pl) (można dać dowolną)
1 jajko
stewia, ksylitol, inne słodzidło
+
olej kokosowy (sklepdietetyczny.pl)
cukier kokosowy (sklepdietetyczny.pl)
1 solidna łyżka masła orzechowego (u mnie crunchy z lidla)
1 solidna łyżka gęstego mleczka kokosowego
Puree z batata, twaróg, jajko, mąkę i słodzidło miksujemy na gładką masę i wkładamy na parę godzin do lodówki (najlepiej na całą noc, aby masa stężała). Rano wyciągamy masę. Na patelni rozgrzewamy olej kokosowy (ok. 1 łyżka na obie strony) i nakładamy ciasto jak na placki, smażymy pod przykryciem na wolnym ogniu do zarumienienia.
Sos to podgrzane mleczko kokosowe i masło orzechowe, wymieszane ze sobą. Posypałam cukrem kokosowym.
Bataty w takiej formie bardzo mi odpowiadają. Wszystko wygląda na takie puszyste i smaczne :)
OdpowiedzUsuńO matko! Jakie genialne!
OdpowiedzUsuńMusiały smakować świetnie i tak się prezentują :) Robiłam ostatnio podobny sosik i faktyczniw był przepyszny :)
OdpowiedzUsuńmąka kasztanowa na pewno nadała im wspaniałego smaku :)
OdpowiedzUsuńJa dopiero niedawno doceniłam moją siostrę :)
OdpowiedzUsuńNa początku myślałam, że to dyniowe placuszki :D
Rozpływają się też w oczach! *.*
OdpowiedzUsuńooo widzę, że szybka w tel już naprawiona ^^
OdpowiedzUsuńpowiem, ci że zazdroszczę ci, że masz brata :D
A serniczki wymiatają, bo wiadomo - batatowe <3
naprawiona i ponownie pęknięta... ;/
UsuńWow, ale cudne! Skoro takie delikatne i rozpływające się w ustach...to do zrobienia ;)
OdpowiedzUsuńJuż ostatnio chciałam wykorzystać batata do dania słodkiego i te placki utwierdzają mnie w przekonaniu, że warto! Najlepsze placki jakie widziałam ostatnio :)
OdpowiedzUsuńMoże nam takie usmażysz jak przyjedziesz? :D
Dla takiego smaku warto poświęcić parę minut z rana na śniadanie :) Już niedługo będzie okazja!
OdpowiedzUsuńCudowne serniczki! Aż mi ślinka cieknie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam:
http://nackany-zeszycik.blogspot.com/
Można czymś zastąpić batata?
OdpowiedzUsuńDla podobnego efektu purée z dyni, najlepiej odmiany Hokkaido, ale polecam z batatem ;)
UsuńWłaśnie próbuje sobie przypomnieć kiedy ostatni raz jadłam serniczki z patelni. Chyba dawno temu. Muszę je koniecznie przygotować jeszcze w tym tygodniu;)
OdpowiedzUsuńIle mają kcal? Wyglądają mega pysznie
OdpowiedzUsuńnie liczę :)
Usuń