Pokazywanie postów oznaczonych etykietą dżem mirabelkowy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą dżem mirabelkowy. Pokaż wszystkie posty

sobota, 19 kwietnia 2014

28. Bo ricotta zmarnować się nie może! + mazurek ♡

Ricotta hotcakes 
przekładane domowym dżemem mirabelkowym 











Ricottcie kończył się dzisiaj termin przydatności, więc coś trzeba było z tym zrobić. Korzystałam z TEGO przepisu. Śniadanie musiałam zrobić na szybko, ponieważ wcześnie rano szłam z dziadkiem na zakupy do dnia jutrzejszego. Niesamowicie ucieszył się, jak mu powiedziałam, że będę u niego spać i zrobimy sałatkę, którą kiedyś robił z babcią. <3 Po obiedzie robię jeszcze babkę i lecę do dziadka na noc.
Więc już dzisiaj życzę Wam pełnych miłości, rodzinnych Świąt. Abyście nie patrzyły na kalorie i cieszyły się pysznościami i tą cudowną atmosferą świąteczną. <3



Nie wiem, czy mam jeszcze jakoś ozdobić tego mazurka, macie jakiś pomysł?



Akcja Wiktorii:
moja zaleta na dziś:
"Jestem bardzo rozgadana, zawsze znajdę jakiś temat do rozmowy."


Follow my blog with Bloglovin