Pokazywanie postów oznaczonych etykietą olej lniany. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą olej lniany. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 19 listopada 2015

229. Łosoś pieczony, jajko zapiekane w awokado i surówka z kapusty

Pieczony łosoś cytrynowy, jajko zapiekane w awokado

surówka z kapusty kwaszonej i marchewki z olejem lnianym

Testerem obiadu był tato, który zatwierdza w każdym calu ;)

Łosoś to zdecydowanie moja ulubiona ryba. A delikatniejszego i bardziej aromatycznego nie udało mi się wcześniej zrobić. 

Taką surówkę robiła zawsze moja babcia, najlepsza z najlepszych.

Już na wielu blogach widziałam jajko podane w ten sposób i zrobienie tego było kwestią czasu, nie zawiodłam się.


PRZEPIS AUTORSKI:
SKŁADNIKI:
łosoś:
filet z łososia (świeży!) - mój miał 350g
1 cebula
1 ząbek czosnku
pieprz cytrynowy
majeranek
sól
cytryna
2 łyżki rozpuszczonego oleju kokosowego 'Bio Planete' (sklepdietetyczny.pl)
jajko w awokado:
awokado
dwa jajka
surówka:
2 garście kapusty kwaszonej
średnia marchewka
1 łyżka oleju lnianego
1 płaska łyżeczka cukru trzcinowego

Łososia umyć, osuszyć i posolić z obu stron. Naczynie żaroodporne wysmarować 1 łyżką oleju kokosowego, wyłożyć łososia skórą do dołu, skropić koleją łyżką oleju, obsypać pieprzem cytrynowym i majerankiem. Cebulę i czosnek obrać ze skóry, posiekać i przełożyć do naczynia. Na wierzch położyć 4 plastry wcześniej zrolowanej cytryny. Piec 35 minut w 180 stopniach. Awokado przekroić na pół, pozbawić pestki, do każdej połówki wbić jajko (jeśli białko się wylewa, to zlać do naczynka), posolić, doprawić pieprzem cytrynowym, skropić sokiem z cytryny i piec przez ok. 20 minut (do ścięcia). 
Kapustę wymieszać ze startą na drobnych oczkach marchewką, doprawić cukrem i polać olejem, wymieszać. 
Rybę przed podaniem skropić sokiem z cytryny.


Doczekałam się! Już dzisiaj połowinki mojej klasy. Mam nadzieję, że wytańczę i wybawię się za wsze czasy. Tak tylko się zastanawiam, czy trening nóg był dobrym pomysłem... Dobra, trening nóg jest zawsze dobrym pomysłem :D 

Miłego dnia!

Czy tylko ja świetnie się bawię do takich hitów? :D

piątek, 22 maja 2015

174. Pomysł na wysokobiałkowy obiad - makaron białkowy - divinebody.pl

Makaron białkowy (divinebody.pl)
z domowym pesto z pomidorów suszonych i roszponki 
i aromatycznym kurczakiem.
PRZEPIS AUTORSKI:
SKŁADNIKI: (1 porcja)
1/2 piersi z kurczaka
1 łyżka oleju (u mnie musztardowy)
1 płaska łyżeczka przyprawy curry
1/2 łyżeczki słodkiej papryki
sól
pesto:
30g pomidorów suszonych
garść roszponki
1 łyżka oleju lnianego
pieprz

Makaron wrzucić do wrzącej, osolonej wody i gotować do miękkości (ok. 30 minut) i odcedzić. W czasie gotowania makaronu, pierś z kurczaka umyć, pokroić na kawałki, skropić olejem, przyprawić solą, curry i papryka słodką i wmieszać dokładnie, aby każdy kawałek był obtoczony w przyprawach. Smażyć na rozgrzanej patelni do ścięcia z obu stron. Wszystkie składniki na pesto zmiksować blenderem. Do ugotowanego i odcedzonego makaronu dodać pesto i wymieszać dokładnie. Przełożyć na talerz i ułożyć na wierzch usmażonego kurczaka, posypać ziarnami. 

Całe danie jest idealną kompozycją smaków i walorów odżywczych. Zaczynając od domowego pesto, które smakiem i składem przebija wszystkie sklepowe, przez aromatycznego, soczystego i wysokobiałkowego kurczaka, aż do głównego bohatera tego wpisu, a mianowicie makaron białkowy
Jest to produkt, w którego skład wchodzi jedynie mąka żytnia i koncentrat białek serwatkowych. Zawiera on aż dwukrotnie większą ilość białka, w porównaniu do zwykłych makaronów (28g/100g produktu). Jest to produkt idealny dla osób, którzy są na diecie niskowęglowodanowej, a jednocześnie ciężko im zrezygnować z takich produktów jak makaron. Jedynym minusem jest czas gotowania (ok.30 min), ponieważ jest on o wiele twardszy przez zawartość koncentratu białek serwatkowych. A jaki jest w smaku? Inny, co nie oznacza gorszy. Nie należy spodziewać się takiego samego smaku, jak w makaronach z pszenicy durum - jest to nowe, oryginalne wydanie.

Owy makaron miałam okazję spróbować dzięki stronie internetowej z odżywkami i suplementami: divinebody.pl
Zachęcam do zakupów :)

sobota, 21 marca 2015

159. Najlepsze zdrowe trio: łosoś, sałatka i sos.

Łosoś z ostro-cytrynową nutą,
mix sałat z fetą i lekkim sosem. 
 

PRZEPIS AUTORSKI:
Składniki:
500g surowego filetu z łososia
1 łyżeczka oregano
1 łyżeczka pieprzu cytrnowego
1/2 łyżeczki mielonej chilli
1 łyżka oliwy z oliwek
sól
100g mixu sałat
100g fety
1/2 czerwonej papryki 
sos:
1 łyżka musztardy francuskiej
2 łyżki soku z cytryny
1 niepełna łyżka sosu sojowego ciemnego
1 łyżka miodu
1 łyżka oleju lnianego

Łososia umyć, ułożyć skórą do deski, oprószamy solą, pieprzem, równomiernie posypujemy chilli, oregano, skrapiamy całość oliwą z oliwek. Przekładamy filet do lekko wysmarowanego oliwą naczynia żaroodpornego i zostawiamy na minimum 30 minut. W tym czasie przygotowujemy sos do sałatki. Wszystkie składniki mieszamy razem w miseczce i odstawiamy. Paprykę i fetę kroimy w kostkę, mieszamy w misce z mixem sałat. Piekarnik nagrzewamy do 230 stopni i pieczemy rybę przez 15 minut (jeśli jest gruba, przekrajamy i sprawdzamy, czy nie jest surowa w środku, jeśli tak to dopiekamy jeszcze parę minut). Sałatę polewamy sosem tuż przed podaniem. Rybę skrapiamy sokiem z cytryny
Moja mama doczekała się w końcu publikacji tego prostego przepisu. Powstał on już jakiś czas temu, ale dopiero teraz dzielę się nim z Wami. Ryba rozpływająca się w ustach, delikatna, dobrze doprawiona i sos, który zgrał się z głównym daniem fantastycznie. Polecam!

Piątek spędzony z przyjaciółką, zaćmienie zobaczone, a później na siłowni jako trenerka. Miałam tym razem dwie podopieczne - mamę i jej koleżankę. Kurcze, no kocham to robić. Daje mi to niesamowitą frajdę i spełnienie. Dzisiaj po pysznym śniadaniu w postaci kokosowego omleta marchewkowego pojechałam na rolkach do moich znajomy z klasy. Krótkie, ale fajnie spotkanie.

Długo czekałam na taki weekend! <3

wtorek, 3 marca 2015

154. Placek sojowy z kukurydzą podany z wiosenną sałatką.

Placek sojowy z kukurydzą,
podany z sałatką (szpinak, papryka, jajko)
polaną olejem lnianym.

PRZEPIS AUTORSKI:
Składniki:
placek:
1 jajko
5 łyżek mleka
2 łyżki mąki sojowej
3 łyżki kukurydzy z puszki
przyprawy (sól, papryka słodka i ostra, pieprz)
sałatka:
garść szpinaku
kawałek papryki
1 jajko
1 łyżka oleju lnianego
+tahini, masło orzechowe

Jedno jajko gotujemy na pół-twardo i odstawiamy. Drugie jajko rozbijamy, bełtamy z mlekiem, dodajemy mąkę i kukurydzę, mieszamy wszystko do połączenia składników. Przyprawiamy odrobiną pieprzu, soli i po 1/3 łyżeczki papryk, mieszamy, wylewamy na rozgrzaną patelnie teflonową i smażymy z obu stron do zarumienienia. Przełożyć na talerz.
Szpinak umyty wyłożyć na talerz, pokroić paprykę, wrzucić na szpinak, jajko obrać, przekroić na pół, posolić i ułożyć na szpinaku i papryce, polać olejem lnianym.
Gotowe!



Gdy dostałam mąkę sojową z BIOSKLEPU, zastanawiałam się do czego będę mogła ją użyć. Pewnego dnia po szkole nie miałam pomysłu na obiad, pokombinowałam i zrobiłam placek wytrawny z maki sojowej, tak mi zasmakował, że musiała go powtórzyć i podzielić się z wami przepisem. A sałatka, choć banalnie prosta, genialna w smaku. Nie będę rozpisywać się na temat właściwości oleju lnianego, trzeba go po prostu kupić i wypróbować, mimo wysokiej ceny.

Zachęcam do zakupów w internetowym sklepie BIOSKLEP

Ubolewam nad tym, że mam tak mało czasu na bloga. Pomysłów wiele, przepisy w zapasie mam, ale czasu brak niestety. Mam nadzieję, że czytelników nie utracę przez tą nieobecność. ;)

Ps. Ci cudowni panowie zawitają do Polski w wakacje!!! (LINK) Mam nadzieję, zakończyć koncertowo te wakacje, jak poprzednio, czyli najlepiej <3
Follow my blog with Bloglovin