Pokazywanie postów oznaczonych etykietą chleb. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą chleb. Pokaż wszystkie posty

piątek, 22 stycznia 2016

250. Guacamole inaczej - z kalafiorem!

Guacamole z kalafiorem

na grzankach z żytniego chleba na zakwasie

 Trzykrotnie przyrządzana pasta, za każdym razem tak samo pyszna (a może i nawet lepsza). Okazuje się, że 'przypadkowo' dodany kalafior do podstawy guacamole był strzałem w dziesiątkę. Idealnie komponuje się z chrupiącymi grzankami z żytniego pieczywa. Spróbujcie sami ;)


PRZEPIS AUTORSKI:
SKŁADNIKI:
1 średnie dojrzałe awokado (powinno się rozsmarowywać jak masło)
2 duże ugotowane różyczki kalafiora (160 g)
1 ząbek czosnku
2 łyżki soku z cytryny
sól, pieprz czarny, papryka słodka czerwona

Czosnek obieramy i siekamy drobno. Awokado przepoławiamy, wyjmujemy pestkę i miąższ za pomocą łyżki. Wszystkie składniki miksujemy/blendujemy krótko, tak żeby zostały grudki. Kroimy kromki chleba i pieczemy z obu stron na suchej i rozgrzanej patelni do pożądanej chrupkości. 

Dzisiaj 18-nastka przyjaciółki, a wczoraj miałam leg day. Życzcie mi powodzenia, będzie ciężko... XD Ale czego się nie robi dla tego wspaniałego uczucia po treningu ;)

sobota, 1 listopada 2014

124. Na drugie śniadanie - Banana bread.

Banana Bread
pełnoziarnisto-gryczany
z prażonymi orzechami arachidowymi i jabłkami.

PRZEPIS AUTORSKI:
Składniki: (keksówka 27x8,5cm)
2 dojrzałe banany
2 jajka
1 szkl. mąki (pół gryczanej, pół pełnoziarnistej)
7 łyżek rozpuszczonej margaryny
1 łyżeczka sody oczyszczonej
2 jabłka
2 łyżki cukru trzcinowego
4 łyżki jogurtu naturalnego firmy KLIMEKO
1 łyżeczka cynamonu
1/2 szkl. orzechów ziemnych

Banany rozgniatamy dokładnie za pomocą widelca, łączymy z jajkami i cukrem, krótko ucieramy mikserem na puszystą masę. W innej misce łączymy mąki, sodę, cynamon. W tym czasie prażymy orzechy na suchej patelni tak, aby zaczęły wydzielać intensywny, orzechowy zapach (parę minut), Produkty suche łączymy z masą bananowo-jajeczną, dodajemy rozpuszczoną margarynę, jogurt naturalny i mieszamy za pomocą łyżki. Dodajemy przestudzone, podprażone orzechy i pokrojone w kostkę jabłka. Wymieszaną całość przelewamy do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy ok. 40 minut w temperaturze 180 stopni.






To ciasto jest bardzo znanym wypiekiem w Stanach Zjednoczonych. Postanowiłam uzdrowić* oryginalną wersję i stworzyłam zdrową i bardzo smaczną przekąskę. Idealnie nadaje się na drugie śniadanie do pracy/szkoły z dodatkiem szklanki mleka. Rekomendacją jest to, iż bardzo smakowało wszystkim, których poczęstowałam. Nawet tym, którzy nie są fanami zdrowej kuchni.;)

*mąkę pszenną zastąpiłam gryczaną i pełnoziarnistą, mała ilość cukru i tłuszczu

Startuję w konkursie 'Moje wypieki i desery na każdą okazję' organizowanym przez durszlak.pl, w którym nagrodą jest wygranie książek Doroty Świątkowskiej (LINK)
Moje wypieki i desery na każdą okazję

wtorek, 19 sierpnia 2014

105. Pierwszy, domowy chleb żytnio-pszenny; WSPÓŁPRACE DWIE.

Żytnio-pszenny chleb domowy 
z: mieszanką ziaren 'Słoneczne pola'
i otrębami pszennymi.



PRZEPIS AUTORSKI:
Składniki: (keksówka 27x8,5 cm)
2 szkl. mąki żytniej TYP fgvvvvvnmjhbnk,mfhkgv(250 g)
1 szkl. i 3 łyżki mąki pszennej (150 g)
45 g świeżych drożdży
500 ml przegotowanej, ciepłej wody
1 płaska łyżeczka soli
duża szczypta cukru
1/2 szkl. otrębów pszennych
(1 łyżka oliwy z oliwek, trochę bułki tartej/mąki, 2 łyżki ziaren)
+ Hummus naturalny Primavika z BIOSKLEPU

Pokruszone drożdże rozpuścić w 200 ml ciepłej wody z dodatkiem dużej szczypty cukru i odstawić przykryte ścierką na 20 minut.
Mąki mieszamy razem, dodajemy otręby, ziarenka, sól i dolewamy zaczyn drożdżowy. Mieszamy i dolewamy resztę ciepłej, przegotowanej wody (300 ml), wszystkie składniki łączymy ze sobą dokładnie przez ok. 5 minut. Ciasto przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia (ok. 20 minut). Po tym czasie 'dźgamy' ciasto drewnianą łyżką, aby pozbyć się niechcianego gazu. Formę do pieczenia smarujemy dokładnie oliwą i obsypujemy delikatnie bułką tartą/mąką. Ciasto wykładamy do formy (ponad połowa wysokości), wygładzamy wierzch, obsypujemy ziarenkami, zostawiamy na 10 minut do wyrośnięcia pod ścierką, wkładamy do piekarnika nagrzanego do 240 stopni i zmniejszamy temperaturę do 220 stopni. Pieczemy przez godzinę, po paru minutach wyjmujemy chleb z formy i KONIECZNIE czekamy godzinę do pokrojenia. Smacznego!




Mój pierwszy, domowy chleb okazał się sukcesem. Skórka idealnie chrupiąca, środek miękki i naładowany pysznymi ziarnami, a w dodatku nie trudny do przygotowania. Zachęcam do wypróbowania, bo "jak raz zrobisz domowy chleb, już nie wrócisz do kupnego". 
Dzięki mojej drugiej współpracy z firmą 'Ziarenkowo' otrzymałam 4 mieszanki starannie dobranych ziaren. To mojego wypieku wybrałam 'Słoneczne pola' - słonecznik, sezam i siemię lniane. Ziarenka są prażone, dzięki czemu są bardziej aromatyczne i chrupiące. Takie mieszanki są dobrym pomysłem, ponieważ nie trzeba kupować oddzielnie każdego rodzaju ziaren, żeby zmieszać. Wystarczy zaopatrzyć się w internetowym sklepie ZIARENKOWO i cieszyć się zdrowiem płynącym z różnych ziaren.

Do posmarowania kromek użyłam hummusu naturalnego, który dostałam w ramach współpracy z firmą BIOSKLEP. Skład: Woda, cieciorka, olej roślinny, pasta sezamowa, ocet winny, czosnek i sól. Ta pasta z ciecierzycy stała się dzisiaj moją ulubioną pastą do kanapek. Cieciorka i sezam idealnie doprawione nadają kanapce 'nowe życie'. POLECAM!



Gorąco zachęcam do zakupów w internetowych sklepach: http://www.ziarenkowo.com/ i http://biosklep.com.pl/!!!

JUSTIN, NADCHODZĘ!

wtorek, 24 czerwca 2014

89. Torcik na urodziny/ watykański chleb szczęścia ♡

Chleb watykański/chleb szczęścia/chleb przyjaźni Amiszów - chleb na słodko, który pochodzi z Watykanu. Wyrób tego ciasta wiąże się ze starą niemiecką tradycją, która polega na przekazywaniu zaczynu chlebowego rodzinie lub sąsiadom. Jest to tzw. łańcuszek kulinarny. Osoba, która otrzymała podstawę chleba, zaczyna robić ciasto, codziennie dodając składniki lub mieszając. Na koniec dzieli je na 4 części, 3 rozdaje dobrym ludziom, a z pozostałej robi chleb.
Chleb ponoć robi się raz w życiu (choć to jest mój drugi, dzisiaj będzie trzeci) i PONOĆ przynosi on szczęście dla całej rodziny.


Uwagi!
*nie mieszamy metalową łyżką
*trzymamy w plastikowej misce
*przykrywamy lnianą ściereczką
*przechowujemy w temperaturze pokojowej

Składniki:
zaczyn: (omiń, jeśli otrzymałeś zaczyn)
1 szkl. mleka
0,5 łyżeczki drożdży
1 szkl. cukru
1 szkl. mąki
ciasto:
500 g cukru
1 szklanka oleju
500 g mąki
250 g mleka
3 jajka
3/4 łyżeczki proszku do pieczenia
3/4 łyżeczki soli
1 łyżeczka cukru waniliowego
1 jabłko
dodatkowo: czekolada, bakalie, orzechy, cynamon

PARĘ DNI PRZED ROZPOCZĘCIEM ROBIENIA CIASTA: (Omiń jeśli otrzymałeś zaczyn) Wszystkie składniki na zaczyn (mleko  musi być ciepłe) połączyć, przelać do miski z dużym dnem, przykryć ścierką i odstawić na 2-3 dni.

PONIEDZIAŁEK: Zaczyn przelać do miski, dodać 250 g cukru, nie mieszać, przykryć ściereczką i odstawić.
WTOREK: Dodać 250 g mleka, nie mieszać.
ŚRODA: Dodać 250 g mąki, nie mieszać.
CZWARTEK: Zamieszać łyżką rano, w południe i wieczorem.
PIĄTEK: Dodać 250 g cukru, nie mieszać.
SOBOTA: Całość wymieszać, podzielić na 4 części, 3 oddać dobrym ludziom na szczęście.
NIEDZIELA: Do pozostałej części dodać szklankę oleju, resztę mąki, jajka, proszek do pieczenia, sól, cukier waniliowy, starte na dużych oczkach jabłko, ew. dowolną ilość startej czekolady, pokrojonych bakalii i orzechów. Przelać do wyłożonej papierem do pieczenia keksówki i piec 45 minut w temperaturze 180 stopni.


Uwaga!
Ciasto można zrobić w jeden dzień, dodając wszystkie składniki, które rozłożone są na tydzień pracy, ale wtedy nie ma 'zabawy'.

PS. Ciasto nie jest za słodkie, mimo dużej ilości cukru, ponieważ 3/4 ciasta oddajemy innym.






Chciałabym Was wszystkich obdarować tymi zaczynami, bo jesteście cudowni, cała bloggosfera, a że nie mogę, to dzielę się z Wami tym przepisem. Dostałam ten zaczyn już drugi raz, nie wierzę w żadne szczęście, robię to ciasto, bo jest pyszne i ma długą tradycje. A zresztą, fajnie pobawić się czasem w coś takiego. Możemy urozmaicić nasz chleb dodając czekoladę, orzechy, suszone owoce itp. Wszystkim bardzo posmakował, więc nie pogniewam się jak dostanę jeszcze raz taki 'starter'. 
Taki tort zrobiłam sobie na 16 urodziny z chleba szczęścia, a nadzienie to polenta (kasza kukurydziana) gotowana na jogurcie naturalnym z morelą, bananem i żółtkiem. Było na prawdę pysznie!
Moje plany na dziś dzień: zrobić ciasto, pójść na próbę ślubowania, zrobić urodzinowy obiad, który zjem wspólnie z rodzinką, wyjść z koleżankami i przez cały dzień dobrze się bawić.
Follow my blog with Bloglovin