Orkiszowe naleśniki z guacamole
podane z: duszonym w przyprawach kabaczkiem, suszonymi pomidorami i wędzoną i gotowaną piersią z indyka
PRZEPIS AUTORSKI:
Składniki: (2 porcje)
naleśniki:
6 łyżek mąki orkiszowej
1 jajko
1/3 szkl. mleka
1/3 szkl. wody
szczypta soli
guacamole:
120g awokado
sól
ząbek czosnku
1 łyżka soku z limonki
farsz:
1 spory kabaczek (350g)
1 czerwona cebula
1 ząbek czosnku
80g (kilka plastrów) gotowanej szynki wędzonej z piersi z indyka
40g suszonych pomidorów
1 łyżeczka papryki słodkiej wędzonej
1/2 łyżeczki kuminu
sól
Guacamole: Awokado rozgniatamy widelcem, dodajemy przeciśnięty przez praskę lub drobno posiekany czosnek, sól do smaku i sok z limonki, wstawiamy do lodówki do przegryzienia się smaków.
Składniki na naleśniki miksujemy krótko lub łączymy trzepaczką i odstawiamy na 20 minut.
W międzyczasie obieramy cebulę, czosnek, kroimy na drobno, wrzucamy na patelnię z olejem kokosowym, dodajemy obranego i pokrojonego w kostkę kabaczka i dusimy pod przykryciem przez 10 minut. Po tym czasie dodajemy pokrojone pomidory suszone, rozdrobnioną szynkę, wędzoną paprykę, kumin i sól, mieszamy i dusimy przez kolejne 10 minut. W czasie duszenia warzyw smażymy naleśniki na płaskiej, teflonowej patelni z obu stron (wyszły mi 4 duże). Jeszcze ciepłe naleśniki układamy jeden na drugim i przykrywamy talerzem, aby się nie zaschły.
Naleśniki smarujemy guacamole, nakładamy farsz, składamy i rozkoszujemy się smakiem ;)
to się nazywa naleśniki na wypasie!
OdpowiedzUsuńto guacamole tak cudownie wygląda na tych naleśnikach, że mam ochotę liznąć ekran, tak(;
OdpowiedzUsuńchyba jutro wybiorę się po tę paprykę, skoro wystawiłaś jej dobrą recenzję;)
chociaż za Stingiem nie przepadam, to w tym utworze nie wyobrażam sobie lepszej kombinacji!
Nigdy nie jadłam kabaczka wiesz? Chyba się do Ciebie przejadę spacjalnie na tą potrawkę, żebyś mnie do niego przekonała :P
OdpowiedzUsuńNaleśniki orkiszowe uwielbiam, guacamole ostatnio robiłam i również mi posmakowało, a farsz zdecydowanie jest w moim guście!;)
OdpowiedzUsuńMniam :)
OdpowiedzUsuńhttp://lifeofangiee.blogspot.com/
Przepraszam, ale dziś całą moją uwagę przyciągnęła wstawka muzyczna. Pięciu Wspaniałych naraz, o mamuniu! Dlaczego wcześniej się na to nie natknęłam? ;__;
OdpowiedzUsuńPodpisuje się! Pięciu mistrzów to dla mnie za dużo :D
UsuńJak Ci się chciało wypisywać taki długi przepis :D Ej, to guacamole jest idealne, megazielone! Awokado z Wietnamu, przyprawy z Trójmiasta - podróżnicze naleśniki :D Oby czas do niedzieli zleciał szybko, potem może przystopować i zatrzymać się przed 1 września :P
OdpowiedzUsuńwłaśnie zabrałam ze sobą do Anglii słodką wędzoną paprykę, to moja ulubiona przyprawa do dań wytrawnych <3
OdpowiedzUsuńz chęcią bym takie zjadła :)
OdpowiedzUsuńMarzy mi się taki obiad! Żeby jeszcze ktoś go przygotował zamiast mnie... głodnej po pracy :D
OdpowiedzUsuńTaki obiad, ale w wersji wegetariańskiej to jak najbardziej przypadłby mi do gustu! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam guacamole, kocham naleśniki. Mięsko zamieniam na wędzone tofu i robię, bo kusisz ^^
OdpowiedzUsuńFajowy farsz! Zamiast guacamole poproszę hummus ;)
OdpowiedzUsuńdla mnie obiad idealny! ostatnio mam dość kasz, nie wspominając o ziemniakach i kombinuję z tortillami i naleśnikami! Robię koniecznie :D
OdpowiedzUsuńKażdy składnik dania z osobna jest idealny :) A to guacamole ma jakiś taki niecodzienny kolor, ale to zapewne za sprawą awokado :) Cudnie to wszystko musiało smakować, zwłaszcza jedzone w miłym towarzystwie :)
OdpowiedzUsuńHej :) Może to pytanie będzie dziwne, ale dodawałaś coś ostatnio na snapa ? :) Dodałam Cię do obserwowanych a nic nie otrzymuję, a już kiedyś miałam podobną sytuację :(
OdpowiedzUsuńNie dodaję wszystkich na snapie... jak się nazywasz?
Usuńxog93x :)
UsuńMmm... Delicje!
OdpowiedzUsuńhttp://worshipingmornings.blogspot.com/
Mniam! Chętni zjadłabym takie naleśniki :)
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo zachęcająco :)
OdpowiedzUsuń