Warstwowa zapiekanka
kuskus-kalafior-kokosowy sos pomidorowy z soczewicą-pomidorki koktajlowe-mozarella
PRZEPIS AUTORSKI:
SKŁADNIKI:
2/3 szkl. kaszy kuskus
1 czerwona cebula
600g świeżych pomidorów (użyłam koktajlowych i zwykłych, z działki)
1/2 szkl. mleczka kokosowego Real Thai (Kuchnie Świata- polecam!)
1/2 szkl. czerwonej soczewicy
bazylia, oregano, zioła prowansalskie, pieprz cayenne, kurkuma
lekko podgotowany lub surowy kalafior
mozarella/płatki drożdżowe (wegan)
Kaszę wsypać do miski i zalać osolonym wrzątkiem 1 cm ponad poziom, przykryć i odstawić na 5 minut, po tym czasie lekko ostudzić. Cebulę obrać, posiekać i wrzucić na rozgrzaną patelnię z olejem kokosowym, zeszklić i dodać umyte i pokrojone na czwórki pomidory (koktajlowe w całości), dusić pod przykryciem przez 10 minut. Do pomidorów dodać mleczko kokosowe i soczewicę, wymieszać i smażyć przez kolejne 10 minut mieszając co jakiś czas. Dodać przyprawy: bazylię, zioła prowansalskie, oregano, pieprz cayenne, sól i trochę kurkumy. Naczynie żaroodporne wysmarować olejem kokosowym (lub innym), na dno wyłożyć kaszę, ugnieść, powbijać różyczki kalafiora, polać równomiernie sosem pomidorowo-soczewicowym i udekorować pokrojoną w plastry mozarellą. Piec 25/30 minut w temperaturze 180 stopni.
 |
a tu jako tako oddane proporcje przypraw XD |
Jakie to szczęście, że udało mi się odratować zdjęcia tego dania. Przez moje roztrzepanie wszystkie by przepadły, a strata to by była ogromna. Na skromność sobie nie przyzwolę tym razem, bo ten sos wyszedł bajeczny. Myślę, że nada się też do makaronów, ryżu i jako zupa krem. A kluczem do podkręcenia smaku jest multum przypraw - nie żałujcie!
Dziś zaczynamy Pana Tadeusza, a ja nawet w połowie nie jestem... Cóż, pociesza mnie fakt, że jako jedna z niewielu w ogóle postanowiłam otworzyć tę książkę. Trzymajcie kciuki!
Już tęsknię, a jeszcze nie mam za czym kim...