Pomarańczowa muffina z kaszy gryczanej
nadziana jagodami goji, z siekanymi migdałami.
PRZEPIS AUTORSKI:
SKŁADNIKI:
50 g (5 łyżek) kaszy gryczanej niepalonej 'Bio Planet' z BIOSKLEPU
1 jajko
1/2 dojrzałego banana
skórka z całej pomarańczy
1 czubata łyżeczka miodu gryczanego
1/3 łyżeczki sody oczyszczonej
1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżka jagód goji
siekane migdały
Kaszę i jagody zalać w oddzielnych miseczkach wodą na noc. Rano kaszę odsączyć, przepłukać i zmiksować z jajkiem, bananem i miodem. Zetrzeć skórkę z pomarańczy, dodać do ciasta. Jagody odsączyć dokładnie i dodać do reszty składników wraz z sodą i proszkiem do pieczenia, całość wymieszać. Piekarnik nagrzać do temp. 180 stopni, naczynie żaroodporne lekko natłuścić (np. olejem kokosowym), wlać ciasto, posypać migdałami i piec przez 35 minut (do suchego patyczka). Wcinać najlepiej na ciepło lub zimno, wedle uznania ;)
Majówkę rozpoczęłam małą (wielką) metamorfozą. Straciłam połowę włosów, ale nie żałuję, chyba. Zmiany są dobre, może przyniosą coś nowego ;)
 |
| A to lody pietruszkowo-bananowo-jogurtowe z przepisu Pam (LINK) Przepyszne! <3 |
Taką muffinę zjadłabym tu i teraz, mimo, że jestem już po śniadaniu.
OdpowiedzUsuńA włoski śliczne! Sama się zastanawiam nad podcięciem :)
wspaniała muffina!
OdpowiedzUsuńI jak się czujesz w krótszych włosach? :D
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie Ci w krótszych włosach, dla mnie to idealna długość :)
OdpowiedzUsuńCiasto z namoczonej kaszy gryczanej to moje ostatnie odkrycie, muszę spróbować w takim wydaniu!
Genialny pomysł na muffine :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie Ci w tych włosach! *~* Też nie żałuję, że większość ścięłam, ale nieraz trzeba :D
ta muffina wygląda przecudownie ! *.* Twoje włosy również :)
OdpowiedzUsuńTakiej muffiny jeszcze nigdy nie próbowałam, a gryczaną bardzo lubię :D
OdpowiedzUsuńPięknie teraz wyglądasz! :)
Pomarańcza z gryką (kaszą jak i miodem) idealnie się dopełniają, a do tego migdały <3 Cudownie rozpoczęty weekend :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że lody smakowały! :D
ślicznie wyglądasz! zmiany jak najbardziej dobre :)
OdpowiedzUsuńmiłego dnia! :)
Dzisiaj sobie obiecałam, że na jutro coś z gryki upiekę i proszę bardzo-inspiracja jak znalazł! :)
OdpowiedzUsuńMasz niebiańskie oczy *.*
zmiany zawsze wychodza na plus :)
OdpowiedzUsuńa ta muffina, jak smakowicie wygląda :)
Migdały i pomarańcza świetnie do siebie pasują :)
OdpowiedzUsuńWygląda smacznie :)))
OdpowiedzUsuńWspaniała muffinka! Wypieki z mąką gryczana są naprawdę smaczne;)
OdpowiedzUsuńPięknemu we wszystkim pięknie ! <3
OdpowiedzUsuńcuda z kaszy niesamowite można robić, ale takiej muffiny jeszcze nie widziałam! :)
genialna muffina i sliczna ty <3 !
OdpowiedzUsuńależ Ty śliczniutka ;)
OdpowiedzUsuńa muffinę i lody chętnie bym porwała i zjadła ze smakiem, oj tak! ;)
Dobrze, że mam w szafce gryczaną, więc na pewno wkrótce zrobię tę mufffinę ♥
OdpowiedzUsuńAle jesteś ładna! *.*
http://poranny-talerz.blogspot.com/
Ja dokładnie rok temu zrobiłam podobną metamorfozę i nie żałuję ! :D Włosy przez to się wzmocniły i są 100 % zdrowsze a taka fryzurka na zbliżające się wakacje jest idealna :D
OdpowiedzUsuńPiękna :*
OdpowiedzUsuńWpadam do Ciebie na takiego muffina! Piękna ma kolor :)
Ale jesteś śliczna *-*
OdpowiedzUsuńA taką muffinkę to z ochotę bym zjadła :D
http://grapefruitjuicesour.blogspot.com
Przepięknie wyglądasz! :)
OdpowiedzUsuń