czwartek, 5 czerwca 2014

75. Nocny pudding, bo słońce ♡

Pudding twarogowy z ziaren amarantusa  


Składniki:
I część:
1/4 szklanki amarantusa
1/3 szklanki mleka
1 łyżeczka miodu
II część:
130 g twarogu chudego
1/3 szklanki mleka
1 łyżka budyniu waniliowego
1 jajko
2 łyżki jogurtu naturalnego
1 łyżeczka cukru trzcinowego

I część: Wieczorem amarantus wsypujemy do gorącego mleka i zagotowujemy. Słodzimy miodem i gotujemy na małym ogniu ok.15 minut. Po tym czasie, jeśli jest taka potrzeba, odsączamy od nadmiaru płynu. 
II część: Wieczorem mleko podgrzewamy w małym garnku, wrzucamy rozdrobniony ser i doprowadzamy do wrzenia. Budyń rozrabiamy dokładnie w jogurcie i dodajemy do masy twarogowej, wbijamy jajko, słodzimy i mieszamy energicznie, aż do momentu zgęstnienia masy.
Obie masy łączymy, przekładamy do naczynia i zostawiamy do ostygnięcia. Po tym czasie wkładamy na noc do lodówki. Rano polewamy miodem, podajemy z owocami i posypujemy orzechami ziemnymi. Smacznego!









Śniadanie, które wyjmujesz gotowe z lodówki - śniadanie idealne! Jeszcze jak jest tak zdrowe, bo z ziarna i pyszne, za sprawą miodu z mlekiem to jestem w niebie. Obawiałam się smaku takiego puddingu, bo nigdzie wcześniej go nie widziałam, obawy rozwiane zostały po pierwszym spróbowaniu. Jak to Pam ostatnio napisała - wygląd niczym rybia ikra. >.<
Nieoficjalnie mam wakacje, tzn. jestem po ostatnim sprawdzianie w tym roku szkolnym, po ostatnim sprawdzianie w tej szkole, w gimnazjum. Dziwne uczucie, czy będzie mi tego brakować? Chyba nie, cieszę się, że idę dalej... podbijać liceum!
Pierwsze 10 tysięcy wyświetleń za mną, dziękuję ;)
Miłego dnia!

14 komentarzy:

  1. Ślicznie to wygląda, ta konsystencja! Porywam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. a mi się właśnie ten wygląd ,,ikry" (trzeba znaleźć inne określenie, to faktycznie obrzydza całość) podoba i to mocno :)
    pamiętam to uczucie ,,to już koniec" i powiem Ci, że czasem za tą szkołą tęskno, chociaż ja po prostu swojego LO nie lubię ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie robiłam jeszcze nocnego amarantusa, ale wiem że wiele straciłam <3

    OdpowiedzUsuń
  4. takie śniadanka najlepsze na takie dni! :)
    pysznie wygląda, niczym deser z cukierni :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Właśnie sobie uświadomiłam, że w mojej szafce stoi zapomniany przeze mnie amarantus i nigdy jeszcze nic z niego nie robiłam o_O Podoba mi się ten rybi wygląd, jest intrygujący! :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Amarantus grzecznie czeka w kuchennej szafce :D Po tym puddingu chyba doczeka się na wypróbowanie :D Wspaniale wygląda ta propozycja :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeśli nadal jesteś na diecie na przytycie, radzę zastąpić chudy nabiał pełnotłustym. Oprócz paru drobnych kalorii ma więcej składników odżywczych. :)
    Amarantusa jeszcze nie jadłam i nie wiem kiedy najdzie pora. W końcu tanie to nie jest :D

    OdpowiedzUsuń
  8. wygląda obłędnie ! nawet słońce cię miło przywitało (:

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale puszek. Wygląda cudownie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudowny pomysł na amarantusa *.*

    OdpowiedzUsuń
  11. Ta nabita truskawka mnie rozbroiła ;)
    I u Ciebie storczyki goszczą :]

    OdpowiedzUsuń
  12. Twoje pomysły na śniadania są epickie dziewczyno!

    OdpowiedzUsuń

Follow my blog with Bloglovin