Omlet dyniowy
podany z sosem orzechowym i mango
Dwie wersje, a mogłabym pokazać ich nawet -dzieści. Mam to do siebie, że jak mi coś podpasuje, to mogę jeść na okrągło. Zawsze z modyfikacjami, ale zawsze równie pysznie.
Za co lubię jesień? Za dynię, z cynamonem koniecznie ;)
PRZEPIS AUTORSKI:
SKŁADNIKI:
2 jajka
2 łyżki puree z dyni (odmiana Hokkaido - gęsta)
1 spora łyżka odżywki białkowej
2 łyżki mąki kukurydzianej
1 łyżka ricotty
cynamon
sos: łyżeczka masła orzechowego podgrzana i wymieszana z wodą/mlekiem
Wszystkie składniki mieszamy dokładnie, na jednolitą, gęstą masę. Na patelni rozgrzewamy trochę oleju kokosowego, nakładamy masę i smażymy z obu stron na średnim ogniu pod przykryciem do zarumienienia.
Jak przerzucam na drugą stronę? Zsuwam na talerz i nakładam na niego patelnię, przewracam do góry nogami i gotowe :D
Piękny kolor :)
OdpowiedzUsuńApetyczny kolorek:)
OdpowiedzUsuńAle fajny puchacz !! :) No i ten sosik na wierzchu - pyszne połączenie :))
OdpowiedzUsuńAle grubasek! Wygląda bosko :)
OdpowiedzUsuńjaki puchaty,pewnie smaczny!
OdpowiedzUsuńAle puchaty wyszedł ci ten omlecik. Mniam!:D
OdpowiedzUsuńW połączeniu z ricottą smak musi być obłędny :)
OdpowiedzUsuńSwietny, taki puszysty!
OdpowiedzUsuń