sobota, 12 marca 2016

260. Jajecznica na słodko! (nowe odkrycie)

Jajecznica na słodko

z karmelizowanym bananem, nasionami chia, orzechami brazylijskimi i ricottą

podana z wiórkami kokosowymi i suszonym bananem

*ze szczyptą szafranu dla koloru

'Jajecznica na słodko? Ale jak to, bez kiełbasy i cebuli? I było dobre?' Było, i to tak, że musiałam powtórzyć następnego dnia wcześnie rano, żeby przygotować wpis na bloga. Karmelizowany banan i orzechy są tutaj kluczowe, nadają potrawie charakteru, a chia i ricotta ciekawej, delikatniej konsystencji. Koniecznie spróbujcie!


PRZEPIS AUTORSKI:
SKŁADNIKI:
3 jajka
1 banan
mała garść orzechów brazylijskich (lub innych orzechów, np. migdały)
1 łyżeczka nasion chia + mleko lub woda
2 łyżki ricotty (można pominąć)
łyżeczka roztopionego oleju kokosowego
spora łyżka miodu

Wieczorem: Nasiona zalać ponad poziom mlekiem lub wodą, wymieszać i zostawić na noc w lodówce. 
Rano: Banana pokroić w kostkę i wraz z orzechami karmelizować na patelni na oleju kokosowym z miodem przez ok. 3-4 minuty na małym ogniu mieszając cały czas. Wbić jajka, dodać namoczone nasiona chia i smażyć na małym ogniu mieszając co chwilę. Gdy jajka się zetną (ważne, żeby nie przesuszyć) dodać ricottę (można pominąć), wymieszać i gotowe!

Kręci się jakoś to życie ostatnio. Jak nie zawody swoje, to przyjaciół; jak nie zawodniczka, to kibicka. Trochę wycieńczona już jestem tą nauką, choć wizja przyszłego tygodnia, z zawodami w poniedziałek i czwartek oraz skróconymi lekcjami bardzo mi się uśmiecha. No i niedługo Święta! :D

8 komentarzy:

  1. Typową jajecznicę na słodko jadłam chyba tylko raz… Wtedy, kiedy calusieńki "omlet" z bananem mi się rozwalił, bo składał się tylko z jajek i bananów, a ja zaszalałam z ogniem i takie tam. :D Teraz chyba spróbuję zrobić już taką wersję, ale nie przez błąd w smażeniu. :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Jajówka na słodko nęci mnie odkąd tylko blogi przeglądam, ale jakoś tak... no nie mogę się przekonać. Omlet tak, ale jajecznica? Chyba za bardzo kojarzy mi się ze śniadaniem z dzieciństwa przygotowywanym przez tatę- jajecznica na maśle ze szczypiorkiem i cebulką. Ale ten karmelizowany banan przemawia, nie powiem :D
    Trzymam kciuki za aktywny tydzień Ty Bombo energetyczna :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedyś jadłam jajecznicę na słodko i chyba muszę do niej powrócić :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja jadłam już jajecznicę na słodko dobre 3 lata temu - uwielbiałam! ;) Teraz jajek unikam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy nie jadłam i w życiu o tym nie słyszałam, mega ciekawe :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam jajecznicę na słodko, a tak dawno nie robiłam... Z bananem to nigdy i teraz wiem, że będę musiała spróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Widziałam już parę razy jajecznicę na słodko, ale nie jestem w stanie sobie wyobrazić tego smaku i nie wiem czy jestem w stanie się przekonać...

    OdpowiedzUsuń
  8. Też lubię jajecznicę na słodko, choć tak intensywnego tego smaku nigdy z nią nie łączyłam ;)

    OdpowiedzUsuń

Follow my blog with Bloglovin