Gryczany omlet z odżywką białkową o smaku ciasteczkowym, nasionami chia i bananem
podany z czekoladowym masłem sezamowym, prażonymi papierówkami, czekolada 100% kakao z Wyspy Św. Tomasza i płatkami migdałowymi
TREC - Better Choice Sezame Butter Smooth o smaku czekoladowym podbił moje serce. Jest to nowość na rynku, która nie dość, że smakuje jak nutella, to jeszcze jest w pełni zdrowa i dostarcza nam zdrowych tłuszczów oraz... białka! Ponieważ do naturalnego tahini został dodany koncentrat białka serwatkowego (WPC), dzięki czemu zyskaliśmy jeszcze bardziej bogaty w przjazne nam składniki sos o genialnym smaku. Bez zbędnych dodatków jak cukier, sól, tłuszcz palmowy itp.
Szczerze polecam, a dostępny jest oczywiście niezmiennie tutaj ---> divinebody.pl
PRZEPIS AUTORSKI: SKŁADNIKI: 2 jajka 1 dojrzały banan (100g) 20 g odżywki białkowej (u mnie smak cookies&cream - divinebody.pl) 20 g mąki gryczanej (Purerein.pl) 1 łyżeczka nasion chia (Purerein.pl) Jajka mieszamy z rozdrobnionym na papkę bananem, chia, odżywką białkową i mąką. Patelnię nagrzewamy i natłuszczmy olejem kokosowym. Wylewamy mase na omleta i smażymy na średnim ogniu pod przykryciem z obu stron.
Wakacje pełne wyjazdów, różnych zdarzeń - tych przykrych i tych przyjaznych, tych genialnych i tych niesprawiedliwych... Powoli dochodzi do mnie myśl, że za kilkanaście dni będę w maturalnej klasie. Jak zwykle plany gruntownych przygotowań wakacyjnych zakończyły się na słowach, no cóż - czas zebrać tyłek i do roboty ;)
PS. A w międzyczasie zdałam prawko. Od tego momentu nie przepuszczam żadnej okazji do prowadzenia auta :P
z deliktnym kremem twarogowym, podane z tahini i prażonymi orzechami laskowymi
Mąka jaglana jest idealną alternatywą dla pszennej. Naleśniki idealnie sprężyste, cieniutkie i bardzo smaczne. Zdecydowanie mój faworyt, jeśli mowa o plackach.
Cała kompozycja perfekcyjna na długi, leniwy poranek. :)
PRZEPIS AUTORSKI: SKŁADNIKI: naleśniki: 2 jajka 40 g mąki jaglanej 'Purerein' 1/4 szkl. mleka (u mnie ryżowe) szczypta soli nadzienie: 120 g twarogu 1/2 dojrzałego banana 1 łyzka jogurtu naturalnego 15 g odżywki białkowej (u mnie kokosowa z Biotech'a) Składniki na naleśniki miksujemy na gładką masę, odstawiamy. W międzyczasie miksujemy składniki na krem. Ciasto naleśnikowe mieszamy przed każdym nałożeniem na patelnię. Masę nakładamy na suchą i rozgrzaną patelnię tak, aby masa zajęła całą jej powierzchnię. Smażmy krótko z dwóch stron i przekładamy na talerz przykrywając go drugim, aby były miękkie. Podajemy z kremem twarogowym, orzechami i np., masłem orzechowym/tahini.
No to połowa wakacji za nami. Nie wiem, kiedy to minęło...