Ricotta hotcakes (bez żółtka)
bananowe i kakaowo-dyniowe
z granatem; sok z buraka ♥
Składniki: (3 porcje)
◦4 łyżki mąki pełnoziarnistej
◦4 łyżki ricotty
◦1/2 szklanki mleka
◦2 białka jajka
◦2 łyżeczki cukru
◦1/2 banana
◦1 łyżeczka kakao
◦1 łyżka purée z dyni
◦1/2 granatu
Mąkę, ricottę i mleko krótko zmiksować. Białko ubić na bardzo sztywno z cukrem. Połączyć obie masy, podzielić na dwie części. Do jednej dodać rozgniecionego widelcem banana, a do drugiej 3 łyżki granatu, purée z dyni i kakao. Dokładnie, ale delikatnie wymieszać, tak aby granat się nie rozwalił. Smażymy na rozgrzanym oleju, z oby dwóch stron
na rumiany kolor (2/3 minuty). Podałam z orzechami ziemnymi, ricottą i granatem.
Przepis zmieniłam, uważam, że na lepsze. Nie dodałam żółtek, bo mam dużo białek w lodówce, po
drożdżowcu. Ale były bardzo puszyste, bo białka ubijałam chyba z 5 minut. Obawiałam się granatu w plackach,
ale po spróbowaniu moje obawy zostały całkowicie rozwiane. Tak przyjemnie strzelał przy jedzeniu. :3 A sok z
buraka dostałam od babci, bo 'jestem blada jak ściana'.
drożdżowcu. Ale były bardzo puszyste, bo białka ubijałam chyba z 5 minut. Obawiałam się granatu w plackach,
ale po spróbowaniu moje obawy zostały całkowicie rozwiane. Tak przyjemnie strzelał przy jedzeniu. :3 A sok z
buraka dostałam od babci, bo 'jestem blada jak ściana'.
Ta pogoda nie sprzyja dobremu nastrojowi, właśnie patrzę za okno i widzę tylko białą ścianę deszczu, przykre.
Bardzo jestem ciekawa, czy te 30 stopni będą w następnym tygodniu, ponoć tak, ale jakoś wierzyć mi się
nie chce.
Bardzo jestem ciekawa, czy te 30 stopni będą w następnym tygodniu, ponoć tak, ale jakoś wierzyć mi się
nie chce.
Trzeba popracować nad spełnianiem marzeń. Bo to życie takie monotonne jest. Dzisiaj sobie
wszystko rozplanuję i będę dążyć do wcielania tego w życie. Napędziła mnie do tego fantasmagorja, której podróże są niesamowite. <3
Udanego weekendu ;)
wszystko rozplanuję i będę dążyć do wcielania tego w życie. Napędziła mnie do tego fantasmagorja, której podróże są niesamowite. <3
Udanego weekendu ;)
Majowa akcja Wiktorii:
Zrobiłam śniadanie mamie i bratu.
Wyglądają świetnie! Uwielbiam mieć dwie wersje placków na jednym talerzu ;)
OdpowiedzUsuńTeż chciałabym kiedyś podróżować - to wydaje się być naprawdę wspaniałe :)
Tak, to moje największe marzenie. Szczególnie, że mój wujek ma w tym wielki bagaż doświadczenia ;)
UsuńFajny miałaś pomysł, żeby wymieszać połowę z tym, a połowę z tym. Teraz masz zeberkową wieżę z placuchów :)
OdpowiedzUsuńDzięki, właśnie miałam ochotę na takie dwu smakowe ;)
UsuńAle super pomysł na placuszki, kiedy ma się ochotę na wiele smaków <3
OdpowiedzUsuńKoniecznie do wypróbowania :-)
;))
UsuńTaka zebra! :)
OdpowiedzUsuńNazwa pasująca, nie powiem, że nie :D
UsuńGenilanie wygladaja na tym talerzu <3
OdpowiedzUsuńMi też się podoba ;3
Usuńcudowne!
OdpowiedzUsuńwyglądają jak taki mini torcik :)
też lubię jak granat tak chrupie :D
Fajnie, że zauważyłaś to, bo takie było założenie. :D
UsuńRicotta i granat z plackami- uwielbiam to trio! :) Idealnie :)
OdpowiedzUsuńMi też ono bardzo odpowiada :)
UsuńMiło mi ! :D
Placki idealnie pulchniutkie <3
OdpowiedzUsuńtakie najlepsze :D
Usuńkurcze, nawet nie wiesz jak mi miło. to nakręca jeszcze bardziej- świadomość, że może kogoś uda mi się ruszyć z domu, że zacznie coś robić. bo naprawdę, sama sobie jestem żywym przykładem- wystarczy chcieć i nie ma co czekać, marzenia same się nie spełnią :)
OdpowiedzUsuńjeżdżę na własną rękę, zazwyczaj (jeśli tylko czas na to pozwala) autostopem. czasem sama, czasem ze znajomymi, czasem poznaję 'towarzyszy podróży' już gdzieś na miejscu. mało planowaniu w moim podróżowaniu jest
no i śniadania z mamą i bratem zazdroszczę bardzo. doceniam to właśnie teraz, kiedy już rzadko mamy okazję na takie momenty
jaki miły komentarz! Cała Twoja osoba jest bardzo motywująca. Każde zdjęcie zapiera dech w piersiach. Aż chce się żyć!
UsuńAutostopem - to musi być niesamowite przeżycie, nietypowe takie i spontaniczne. Mam nadzieję, że przeżyję kiedyś taką podróż.
Cieszę się, że mam okazję mieć takie śniadania ;)
śniadanko wygląda rewelacyjnie.
OdpowiedzUsuńco do podróży - masz całkowitą rację, w czerwcu udaję się do Francji, jaram się całą sobą! ; D
dziękuję.
UsuńFrancja - byłam dwa razy i pojadę jeszcze nie raz. Kocham to państwo, jedzenie, ludzi, kulturę. Będziesz miała świetne wakacje! ;D