Pieczona frittata z zielonymi szparagami i tuńczykiem ♥
PRZEPIS AUTORSKI:
Składniki: (3 porcje)
500 g zielonych szparagów
6 jajek
120 tuńczyka w bulionie warzywnym
1 duży ząbek czosnku
1/2 cebuli
oliwa z oliwek
sól, pieprz
Szparagi umyć i osuszyć. Wyłamać zdrewniałe końcówki i je wyrzucić. Główki odkroić i odłożyć. Resztę pokroić na 5 centymetrowe kawałki.
Cebulę pokroić na drobno, czosnek posiekać i wrzucić razem na rozgrzany olej. Gdy nabiorą złotego koloru wrzucić szparagi (bez główek), polać odrobiną oliwy, posolić i dusić po przykryciem 7 minut. Jajka roztrzepać, posolić, popieprzyć i wlać na patelnię. Od razu przelać całość do wysmarowanego oliwą naczynia żaroodpornego, posypać odsaczonym tuńczykiem i piec 15 minut w temperaturze 180 stopni. Podawać z sosem (przepis poniżej) i koperkiem.
Cytrynowo-śmietanowy sos do szparagów ♥
Składniki:
sok z połowy cytryny (4 łyżki)
12 łyżek śmietany 18%
1 łyżka mąki ziemniaczanej
2 żółtka
1/5 szklanki mleka
1 łyżeczka oregano
sól, pieprz
Mąkę rozprowadzić w mleku. Śmietanę wlać do rondelka i podgrzać na małym ogniu, mieszając co jakiś czas. Dodać żółtka i mąkę z mlekiem i sok z cytryny. Mieszać energicznie trzepaczką, aż sos zgęstnieje. Odrobinę posolić, popieprzyć i dodać oregano, wymieszać. (Rozrzedzić dodając mleka, gdy będzie za gęste). Podawać na ciepło, zaraz po przygotowaniu.
Prezentuję Wam pieczoną frittatę, czyli omlet z dodatkami po włosku. Przygotowanie bardzo proste i szybkie. Danie niezwykle zdrowe i pyszne. POLECAM :)
Wcześnie rano miałam konkurs z matematyki. Mój odwieczny problem musiał się pojawić... czas. Jak zwykle go za mało, c najmniej 2 razy więcej go potrzebowałam.
Po powrocie zabrałam się za obiad. Mamie bardzo posmakował, tak jak sos, z którego jestem niezwykle zadowolona.
Jutro mam zawody. Nie mam jakiś specjalnych wymagań od siebie, bo jestem najmłodsza w mojej kategorii, ale miło by było coś ugrać. Trzymajcie kciuki, proszę! ;)
Majowa akcja Wiktorii:
Zagadałam do osób, do których zwykle tego nie robię.
Majowa akcja Wiktorii: