Dorsz duszony w pieczarkach z cebulą i cytryną w jogurcie naturalnym
podany z kaszą jaglaną i sałatą
Proste danie, które praktycznie samo się robi. Dlatego często do niego sięgam. Tym razem urozmaiciłam tylko pieczarkami, co jest nieoczywistym połączeniem, ale jakże trafnym - wszystkim smakowało :)
PRZEPIS AUTORSKI:
SKŁADNIKI:
400 g płatów mrożonego dorsza bez glazury
1 duża cebula
1 łyżka oleju kokosowego
200 g pieczarek
1/2 cytryny
2/4 szkl. jogurtu naturalnego
przyprawy: pieprz cytrynowy, zioła prowansalskie, papryka słodka, czosnek, bazylia, tymianek, imbir, chilli
Cebulę obrać, posiekać i przeszklić na patelni, na rozgrzanym oleju, dodać umyte i obrane pieczarki, pokrojone w drobną kostkę, zalać szklanką wrzątku i gotować przez 10 minut. Płaty dorsza pokroić na mniejsze części, ułożyć na pieczarkach równomiernie, na to pół cytryny w plastrach, oprószyć przyprawami (jeśli w składzie pieprzu cytrynowego jest sól to już nie solić!) i przykryć pokrywką. Dusić na małym ogniu przez 20 minut, dodać jogurt, lekko zamieszać z sosem własnym i dusić pod przykryciem jeszcze przez 10 minut.
Podałam z kaszą jaglaną.
Jeśli nie oglądaliście, a chcecie się całkowicie wkręcić w film i później nie móc normalnie funkcjonować to gorąco polecam - Me before You. Łzy gwarantowane.
<3
Ciekawe połączenie. Jeszcze nie miałam okazji jeść ryby w cytrynie z pieczarkami:)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo smacznie :D
OdpowiedzUsuńbardzo smaczny pomysł na obiad :)
OdpowiedzUsuńMniam mniam dawno nie jadłam rybki:)
OdpowiedzUsuń