Czekoladowe babeczki z lukrem
nadziane masłem orzechowym
Przeglądając folder znalazłam te oto babeczki, które pamiętam zrobiły furrorę w mojej klasie jakiś czas temu. Zrobiłam je z okazji urodzin przyjaciółki.
Odchodzą od mojej idei uzdrawiania wszystkiego co popadnie, ale uznałam, że warto się podzielić przepisem na nie. Takie domowe muffiny są o wiele lepsze niż wypełnione chemią sklepowe...
Wychodzą wilgotne w środku, puszyste, słodkie i obłędnie czekoladowe. Idealne na cheat'a :D
SKŁADNIKI:
masa czekoladowa:
50 g masła (min. 80%)
100 g czekolady mlecznej/gorzkiej (w zależności od upodobania)
1/3 szkl. wody
3 duże łyżki kakao
2 łyżki cukru
ciasto:
1 szkl. i 2 łyzki mąki pszennej
2 jajka
1/2 szkl. cukru
1/2 szkl. jogurtu naturalnego
1 łyżeczka proszku do pieczenia i 1/3 łyżeczki sody oczyszczonej
+ masło orzechowe
Składniki na masę czekoladową wkładamy do rondelka i podgrzewamy na małym ogniu cały czas mieszając aż do rozpuszczenia masła i powstania gładkiej masy, zostawiamy do wystudzenia.
Ciasto: jajka, cukier i jogurt mieszamy dokładnie, dodajemy wymieszaną mąkę z sodą i proszkiem do pieczenia i mieszamy.
Łączymy obie masy za pomocą łyżki, nakładamy do foremek na 3/4 wysokości (lub przekładamy masłem orzechowym) i pieczemy w 180 stopniach przez ok 25 minut (do suchego patyczka).
Równowaga musi być, czasem trzeba zjeść coś mniej zdrowego :D Czekolada i masło orzechowe to jedno z najlepszych połączeń <3
OdpowiedzUsuńtakim babeczkom nigdy bym nie odmówiła :D
OdpowiedzUsuńWidzę masło orzechowe to wiem, że musiały być genialne. :DD
OdpowiedzUsuńPodwojnie pyszne - nie dość, że czekoladowe, to jeszcze nadziane masłem orzechowym :D
OdpowiedzUsuńPyszności! Jeszcze nigdy nie robiłam babeczek z lukrem;D
OdpowiedzUsuńWspaniałe babeczki :-)
OdpowiedzUsuń