wtorek, 12 września 2017

293. Twarogowe "lody" w 5 min.

Twarogowy krem a'la lody 

z chia, miodem i cynamonem 

podane z brzoskwinią, chałwą, borówkami i dżemem mirabelkowym.

Wystarczającą rekomendacją tego kremu jest fakt, iż robię go ostatnio (ekhem, od 2 miesięcy) praktycznie co drugi dzień. Idealnie kremowy, delikatny, dający ponieść się fantazji z dodatkami.

Przepis autorski:

-200 g sera twarogowego
-50 g ricotty
-1 łyżka miodu
-1 jajko (opcjonalnie)
-pół dojrzałego banana
-1 płaska łyżka nasion chia
-cynamon

Wszystkie składniki, oprócz chia, miodu i cynamonu powinny być w lodówce (aby uzyskać efekt lodów). Twaróg i ricottę wrzucamy do misy blendera, dodajemy miód, banana, jajko (niekoniecznie) oraz chia i cynamon do smaku. Wszystko blendujemy na gładką masę, przekładamy do miski i podajemy z ulubionymi dodatkami. 


Prawie pięciomiesięczne wakacje dobiegają końca. Nie próżnowałam, moje najlepsze w życiu. Ale o tym może kiedy indziej :D

piątek, 2 czerwca 2017

292. Wegetariański pasztet ze śliwką batatów i soczewicy.

Wegetariański pasztet z batatów i soczewicy ze śliwką


Zwojował wielkanocny stół, lecz nada się na każdą okazję, a nawet jej brak - od urodzin, przez spotkanie ze znajomymi, po wesele. Zasmakował nawet największym sceptykom tego typu eksperymentów. Dodatek suszonej śliwki jest obowiązkowy - make a difference!

PRZEPIS AUTORSKI:
900 g batatów
1,5 szklanki soczewicy
2 cebule
2 ząbki czosnku
2 jajka
sól himalajska
2 łyżki oleju kokosowego
3 łyżki płatków drożdżowych
1 łyżka papryki słodkiej
1 łyżka majeranku
1 płaska łyżeczka chilli
1 łyżka czosnku suszonego
1 łyżeczka kurkumy
200 g śmietany 12%
3 łyżki mąki kukurydzianej 

Obrane bataty, pokroić w kostkę i gotować do miękkości (około pół h) w lekko osolonej wodzie, dodać soczewicę i gotować jeszcze przez około 10 minut (aż soczewica będzie gotowa). Odcedzić wodę.
Na patelni rozgrzać olej, wrzucić pokrojoną w kostkę cebulę i smażyć na małym ogniu na złoto, mieszając co chwile, dodać czosnek i jeszcze chwilę smażyć. Dodać do batatów i soczewicy, wbić jajka, dodać płatki drożdżowe, przyprawy i sól w zależności od upodobań. Wlać śmietanę i dodać mąkę. Zblendować całość. 
Formę do pieczenia wyłożyć papierem do pieczenia, przełożyć do niej masę, wyrównać i pec przez około 50 minut w 200 stopniach. 
z nadmiaru powstała zupa :)

Fajnie jest wrócić :)


piątek, 28 kwietnia 2017

Niedługo powrót/ zakończenie roku

Długa przerwa, trzeba przyznać, która utwierdziła mnie tylko w przekonaniu, że tworzenie tego bloga jest jedną z wielu moich pasji i... brakuje mi tego. 


Majówka upłynie pod znakiem ostatnich szlifów mojej wiedzy do matury. Niecały tydzień...


Dziś zakończyłam pewien etap w swoim życiu, a mianowicie, Liceum. Cudowne 3 lata, z cudowną klasą i nauczycielami. Naprawdę nie wiem kiedy to zleciało. Jeszcze niedawno na słowo matura śmiałam się, że to mnie jeszcze nie dotyczy. A jednak to już, teraz, zaraz.


Był to jeden z bardziej wzruszających dni w moim życiu. I chodzi mi tu głównie o nauczycieli, bo z klasą będę miała kontakt, to wiem.
Nauczyciele, którzy przyczynili się do kształtowania mojego charakteru, którzy nauczyli mnie szacunku do drugiego człowieka, dzięki którym poszerzyłam swoją wiedzę oraz horyzonty. Będzie mi Ich brakować.


Szczególnie dziękuję jednej osobie, która swoimi słowami doprowadziła mnie do łez, poczucia pewności siebie i po prostu dowartościowania. Do tej pory to przeżywam i będę jeszcze przez bardzo długi okres. Nie potrafię wyrazić swojej wdzięczności, ale to naprawdę wiele dla mnie znaczy. Mam nadzieję, że Pani to czyta ;)  
  

Do napisania :)

piątek, 20 stycznia 2017

291. Budyń jaglany z pecanami i kaki

Budyń jaglany

z bananem, zalany mlekiem

podany z orzechami pecan i kaki

Delikatny, kremowy i aksamitny budyń ze osławionej kaszy jaglanej poleca się na śniadanie, czy też deser. Szybki w przygotowaniu, sycący i zdrowy!

PRZEPIS AUTORSKI:
SKŁADNIKI:
4 łyżki kaszy jaglanej (suchej) + trochę wrzątku
1 szklanka gorącej wody
1/2 dojrzałego banana
jajko
1 łyżka odżywki białkowej (u mnie o smaku masła orzechowego)
+mleko, kaki, pecany

Kaszę jaglaną przelać wrzątkiem na sitku, wrzucić do garnka, zalać szklanką gorącej wody, dodać rozgniecionego widelcem banana i gotować na małym ogniu do wchłonięcia całej wody przez kaszę, mieszając co jakiś czas. Po tym czasie dodać odżywkę białkową i jajko, wymieszać dokładnie i gotować jeszcze przez chwilę. Zmiksować blenderem na gładką masę, przełożyć do miski, zalać mlekiem i dodać owoce z orzechami. Gotowe ;)


W złym nastroju nie będę się rozpisywać, bo niczego motywującego do działania bym nie stworzyła. Dlatego pozdrawiam każdego czytającego i inspirującego się moimi przepisami :)

Follow my blog with Bloglovin