Pieczona, soczysta pierś z kurczaka
w miodowo-musztardowej marynacie ♥
2 piersi z kurczaka (350g)
2 łyżki oleju musztardowego lub 1 łyżka oleju roślinnego + 1 łyżka musztardy Dijon
1 ząbek czosnku
2 łyżki miodu
2 łyżki oliwy z oliwek
sól, pieprz
4 łyżki bazylii otartej
Marynata: Czosnek drobno siekamy i dociskamy płaską częścią noża, aby puścił soki. Miód i olej musztardowy (lub musztardę i olej) mieszamy i dodajemy czosnek. Całość wkładamy na pół godziny do lodówki, aby smaki się przegryzły.
Mięso myjemy dokładnie i osuszamy. Oczyszczamy za pomocą ostrego noża, z błon itp. Kroimy na mniejsze kawałki, jedną pierś na pół i wszerz na 3 części. Każdy kawałek oprószamy solidnie pieprzem i solą. Następnie nacieramy marynatą, tak aby cała została wykorzystana. Tak przygotowane mięsko wkładamy na 1,5 godziny do lodówki. Po tym czasie kawałki mięsa wykładamy na blachę przykrytą papierem do pieczenia i lekko oprószamy oliwą i bazylią. Wkładamy do nagrzanego do 210 stopni piekarnika i pieczemy 10 minut, wyciągamy przekładamy na drugą stronę, obsypujemy bazylią i pieczemy 4 minuty. Smacznego!
Z niecierpliwością czekałam na opinię, bo mięso piekłam pierwszy raz w życiu. I nagle słyszę z drugiego pokoju 'mięso super!', 'bardzo dobre', 'fajny smak'. Kamień spadł mi z serca. Wiem już, jak piec, więc częściej będę robić. Polecam przepis ;)
Wczoraj miałam ostatni trening w tym tygodniu, tata wybywa do Holandii, wiecie co mógłby mi przywieść z jedzenia?
Dziś tylko na godzinkę do szkoły, na Forresta Gumpa, ten film nigdy mi się nie znudzi, na prawdę! Dziś rada, od jutra to już w ogóle będzie wolne. Po obiedzie wychodzę na rolki, w końcu idealna pogoda, nie za zimno, nie za ciepło. Oby tylko deszcz nie padał.
Jest dobrzee ;) Udanego dnia!
Podobną pierś rodzince robię i wszyscy się zajadają, włącznie ze mną. :)
OdpowiedzUsuńProste i niezawodne danie! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZ Holandii to ciasta speculoos! :D
OdpowiedzUsuńFaktycznie szooczysta :D Fajny obiadek :)
OdpowiedzUsuńZ holandii, to must have to masło orzechowe :3 Ta mają najlepsze po amerykańskich ;)
OdpowiedzUsuńZ pewnosia skorzystam z tego przepisu :)
OdpowiedzUsuńkurczę pieczone! jak pysznie :3
OdpowiedzUsuńfu.jak mozesz jesc zwierzęta?
OdpowiedzUsuńpozwolisz, że nie będę się tłumaczyć...
UsuńDrogi Anonimie..a nie uważasz, że nie powinno się zaglądać innym do talerza? Każdy ma prawo jeść na co ma ochotę.
UsuńUwielbiam marynatę miodowo-musztardową! I pysznie podane, sezonowo :)
OdpowiedzUsuńW Holandii byłam na wymianie ze szkołą ;) Z jedzenia pamiętam głównie słodycze (:DD), bo ich kuchnia jakoś mnie nie zachwyciła. Ze słodyczy polecam stroopwafels (to taki nasz polski toffinek, ale lepszy, ale jeszcze lepszy w smaku, od razu polecam kupić kilka opakować :3), masło orzechowe oczywiście! (oni je posypują kolorowymi posypkami, w ogóle dziwnie jedzą np. sam chleb, zwykłe masło do tego,a na to taka posypka jak do dekoracji ciast lub ciastek), kruidnoten (takie małe ciasteczka o piernikowym smaku, są bez polewy lub z polewą z białej/gorzkiej lub mlecznej czekolady). Zdecydowanie NIE polecam ich anyżowych cukierków czarnych (drops) (no chyba, że lubisz smak anyżu). Tyle pamiętam ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą marynatę do kurczaka <3
*miało być bez tego pierwszego "ale lepszy" :D
UsuńMam nadzieje, ze to bedzie dobre bo wlasnie dzisiaj to robie na obiad
OdpowiedzUsuńRobiłam dzisiaj...pierś przecięłam na dwie części i być może dlatego czas pobytu w piekarniku bardzo się przedłużył i mięsko nie wyglądało tak smakowicie jak Twoje.
OdpowiedzUsuńEwa
Jak napisałam, przekroiłam wzdłuż na 3 części, dlatego czas pieczenia był krótszy niż jakbym przekroiła na dwie ;)
Usuń