sobota, 26 kwietnia 2014

35. Z patelnią w sobotni poranek ♡

Pełnoziarniste naleśniki z musem
z gotowanych jabłek i truskawek 


Składniki: (4 porcje)
na naleśniki:
4 jajka
6 łyżek mąki pełnoziarnistej
1/2 szklanki mleka
1 łyżeczka cynamonu
na mus:
2 duże jabłka
7 truskawek
1 łyżka miodu
1 łyżeczka cynamonu
Mus: Pokrojone jabłka gotujemy z truskawkami ok. 7 minut pod przykryciem. Wrzucamy do naczynia i blendujemy do ulubionej konsystencji. Dodajemy miód, cynamon i mieszamy łyżką.
Naleśniki: Wszystkie składniki mieszamy rózgą, aż znikną grudki. Smażymy na rozgrzanym oleju z pestek winogron po obu stronach (ok.3 minuty).
Mus nakładamy na połowę naleśnika, składamy i podajemy z np. jogurtem naturalnym i truskawkami.







Kurcze, poprosiłam tatę o truskawki polskie. Kupił, ale po głębszym smakowaniu doszłam do wniosku, że polskie nie mogą być tak mało słodkie. No nic, nie wyrzucę przecież. W musie z jabłkami smakują bardzo dobrze. Od rana naszła mnie ochota na naleśniki na słodko. A że w końcu czasu więcej, to nie mogłam nie zrobić. Musiałam dorobić ciasta na następne, więc wnioskuję, że wyszły dobre! :D
Na 10 miałam sprawdzanie indeksów w kościele. Myślałam, że wpisów mam za mało, więc mój kochany brat złożył parę autografów. Okazało się, że nie było to potrzebne, bo 'przeszłam dalej' i tak, ale na wszelki wypadek... W ogóle ten pomysł z indeksami, wpisami, tym całym rygorem na bierzmowanie moim zdaniem jest totalnie nie trafiony. Mogę się założyć, że przez te zmiany odsetek młodzieży (z bierzmowaniem) nie chodzącej do kościoła znacznie wzrośnie. Kiedyś było lepiej... 
Szkoda, że za oknem deszczowo, bo wykorzystać wolnego czasu aktywnie nie można. Ale relaks w domu i może w centrum handlowym też zaliczę do udanych. Miłego dnia! ;)


Akcja Wiktorii:
moja zaleta na dziś:
"Jestem pedantką, wszędzie sprzątam, zmywam, przestawiam.
Po prostu nie mogę znieść bałaganu."

16 komentarzy:

  1. Ale słodko zaczęłaś weekend <3

    OdpowiedzUsuń
  2. zacząć dzień od naleśników to super sprawa :3
    u mnie akurat słoneczko świeci ale rano było deszczowe :<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To staje się tradycją.
      U mnie niestety cały dzień lało. ;/

      Usuń
  3. Genialnie wyglądają po prostu zachwycają <3

    OdpowiedzUsuń
  4. zawsze tak genialnie podajesz naleśniczki! ; )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak widzę taki komentarz to uśmiech automatycznie ciśnie mi się na twarz ;D

      Usuń
  5. U mnie też dzisiaj truskawkowo! :D Jednak moje na 100% polskie <3
    No i takie ładne te naleśniki, zazdroszczę, bo moje to zawsze takie pokraki, że nawet nie pytaj ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazdroszczę truskawek!
      I dziękuję, mi się Twoje podobają ;)

      Usuń
  6. Mam nadzieję, że nie zjadłaś tylko jednego naleśniczka. Przecież takich smakołyków można zjeść duuużo :)

    OdpowiedzUsuń

Follow my blog with Bloglovin