niedziela, 26 października 2014

123. Makaron sojowy w jajku.

Makaron sojowy smażony z jajkiem,
i kiełkami brokuła,
podany z brukselką i jogurtem naturalnym.

Składniki: (2 porcje)
100 g makaronu sojowego
1 cebula
2 łyżki oliwy z oliwek
5 łyżek śmietany 12 %
50 g kiełek brokuła
1 płaska łyżeczka soli
2 łyżeczki oregano
1/2 łyżeczki pieprzu
4 jajka

Makaron gotować na małym ogniu w nieosolonej wodzie przez 5 minut. W tym czasie cebulę pozbawić łusek i drobno posiekać, smażyć na rozgrzanej oliwie do zarumienienia. Ugotowany makaron odcedzić i dodać do cebuli, dodać kiełki, wbić jajka, wlać śmietanę i przemieszać wszystko dokładnie, smażyć na średnim ogniu mieszając od czasu do czasu, aż do ścięcia się jajek (ok.5 min). Na koniec przyprawić (solą, pieprzem i oregano), wymieszać dokładnie i jeść ;)



Ten obiad należy do tych szybkich w wykonaniu, przy tym bardzo smacznych. Polecam zabieganym. Makaron z jajkiem to klasyk. ;)

Zaraz wyruszam kibicować, na mecz ligowy płci przeciwnej z mojego klubu, ten najważniejszy, z najlepszą drużyną, trzeba ich wesprzeć! 
Miłego dnia życzę i polecam film 'Skazani na Shawshank', jak ktoś nie oglądał. ;)

wtorek, 21 października 2014

122. Sernik dyniowy.

Zdrowy, korzenny sernik dyniowy
na owsianym spodzie,
z orzechami włoskimi.

PRZEPIS AUTORSKI:
Składniki: (forma 20x13cm)
masa serowa:
10 łyżek puree z dyni (najlepiej Hokkaido)
3 łyżki sera ricotta
3 łyżki twarogu półtłustego
1 jajko
1 płaska łyżeczka cynamonu
1/2 łyżeczki mielonego imbiru
1 lub 2 łyżki miodu (ew. cukier)
spód:
10 łyżek płatków owsianych górskich
1 dojrzały banan
2 łyżki otrąb pszennych prażonych (jakie mamy pod ręką)
+orzechy włoskie 

Banana rozgniatamy, mieszamy dokładnie z otrębami płatkami owsianymi. Gotową masę wkładamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia, dociskając przy tym łyżką. 
Do kielicha blendera wrzucamy ricottę, twaróg, puree z dyni i przyprawy, miksujemy przez minutę na gładką masę. W misce ucieramy jajko z cukrem/miodem i dodajemy do masy serowej, miksujemy jeszcze do momentu połączenia składników. Masę nakładamy na spód owsiany, na wierzchu ukladamy orzechy włoskie. Pieczemy przez 40 minut w temperaturze 180 stopni. Czekamy do wystygnięcia i wkładamy do lodówki. Po upływie min. godziny wyciągamy i kroimy. 
Ps. przechowujemy w lodówce! 





Ser biały idealnie współgra z dynią, czego dowiedziałam się jedząc te sernik. Nie był zbity, tylko puszysty, dzieki ricottcie, z delikatnym posmakiem cynamonu i imbiru. 
Oczywiście zdziwienie było nie małe, jak mówiłam ludziom co to jest. Nie na codzien robi się przecież sernik z dynii.
Zdrowszego ciasta nigdy w życiu nie zrobilam - bez cukru, bez mąki, bez masła/oleju. Ciekawe jakie modyfikacje zrobię następnym razem... aby bardziej uzdrowić. :D

sobota, 18 października 2014

121. 'Figa z makiem' w drożdżowym omlecie.

Drożdżowy, gryczany omlet
z figą i makiem,
podany z ricottowym twarożkiem malinowym.

Składniki:
zaczyn:
1 łyżeczka świeżych drożdży
1 kieliszek (30 ml) ciepłego mleka 
1/2 łyżeczki cukru brązowego
ciasto:
3 łyżki mąki gryczanej
1 łyżka mąki pełnoziarnistej
1/2 banana
1 jajko
1 łyżeczka maku
1 figa
1 łyżka oliwy z oliwek
twarożek:
1/2 szkl. malin
2,5 łyżki ricotty
1 łyżeczka miodu
+miód, orzechy

Cukier, mleko i rozkruszone drożdże mieszamy w małej misce, przykrywamy ścierką i zostawiamy na 15 minut. W tym czasie rozgniatamy banana, wrzucamy do innej miski i łączymy z rozbełtanym jajkiem i oliwą, dodajemy mąki oraz mak i mieszamy, rozczyn drożdżowy przekładamy do ciasta i delikatnie łączymy z resztą masy. Figę myjemy i kroimy w plastry. Na rozgrzanej patelni z tłuszczem wylewamy masę w jedno miejsce (aby omlet był gruby), na wierzch układamy plastry figi i smażymy przez ok. 2/3 minuty z każdej strony, aż do zarumienienia. 
Składniki na twarożek mieszamy, zgniatając przy tym maliny tak, aby powstała gładka masa. Nakładamy na omlet, polewamy miodem i posypujemy orzechami.








Stałam się ostatnio fanką omletów biszkoptowych, więc postanowiłam zrobić trochę inny, na bazie zaczynu drożdżowego - efekt zadowalający, smażona figa jest przepyszna!

poniedziałek, 13 października 2014

120. Wegetariańskie kotlety z komosy ryżowej.

Wegetariańskie kotlety twarogowe z quinoa
i cukinią,
podane na liściach selera, z kalafiorem,
posypane ziarnami od ZIARENKOWA.


PRZEPIS AUTORSKI:
Składniki:
1/2 szkl. komosy ryżowej trójkolorowej (quinoa) z BIOSKLEPU
1,5 szkl. wody
1/2 łyżeczka soli
200 g cukinii
150 g twarogu półtłustego
1/2 łyżki pieprzu cytrynowego
sól do smaku
1 łyżeczka bazylii suszonej
2 łyżeczki lnu mielonego
1/4 szkl. wrzątku
1 łyżka bułki tartej
+woda, bułka tarta do obtoczenia

Quinoa płuczemy wrzątkiem na sitku, wrzucamy do gotującej się wody (1,5 szklanki) dodając pół łyżeczki soli. Gotujemy 25 minut, mieszając od czasu, do czasu.
Cukinię myjemy i trzemy na dużych oczkach do miski, dodajemy twaróg, siemię lniane wymieszane z wrzątkiem i ostudzoną kaszę, doprawiamy pieprzem cytrynowym, bazylią i solą. Całość mieszamy dokładnie i dodajemy bułkę tartą, jeśli masa jest zbyt rzadka (nie nadająca się do formowania kotletów). Formujemy kule, spłaszczamy, zwilżamy wodą i obtaczamy w bułce tartej. Smażymy na oliwie z dwóch stron aż do zarumienienia.





To już moje drugie wegetariańskie kotlety, z których jestem równie zadowolona, co z pierwszych. Lekka cytrynowa nuta idealnie zgrała się ze smakiem komosy, twaróg nadał konsystencji, a cukinia zdrowotności. Polecam nie tylko weganom, każdy powinien ich spróbować! ;)


Jak to dobrze mieć przyjaciół!

czwartek, 9 października 2014

119. Lok lak, czyli Kambodżańskie najsłynniejsze danie (i zdrowotna stabilizacja)

Wołowy Lok Lak
podany na liściach sałaty,
z kuskusem i sosem pieprzowym.


Lok lak to jedna ze słynniejszych potraw w Kambodży, są to kawałki wołowiny, marynowane w słodkawym sosie, smażone z cebulą i podawane na liściach sałaty.

*Przepis dostałam od wujka, który wrócił stamtąd; poddany jest lekkiej modyfikacji.

Składniki: (3 porcje)
lok lak:
450 g wołowiny/ piersi z kurczaka
1,5 łyżeczki cukru
1,5 łyżeczki pieprzu czarnego
1,5 łyżeczki soli
1/2 papryczki chilli
2 łyżki oliwy 
3 łyżki sosu sojowego
2 łyżki sosu ostrygowego (można zastąpić rybnym)
sok 1/4 limonki
skórka z 1/2 limonki
1,5 czerwonej cebuli
200 g kabaczku
150 g ogórka
kilka liści sałaty
+
1,5 szklanki kuskus razowego
3 szklanki wrzątku
1/2 łyżeczki soli
sos pieprzowy:
1 łyżeczka cukru
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka czarnego pieprzu
1 łyżeczka posiekanego czosnku
sok z 1/4 limonki

Przygotowanie:
Mięso myjemy, osuszamy i kroimy w cienkie paski/kostkę. Do miski dodajemy cukier, pieprz, sól, nasiona z połowy papryczki chilli, oliwę, sos sojowy i ostrygowy (bądź rybny), sok z limonki i startą skórkę z połowy limonki. Wszystkie składniki mieszamy dokładnie, zalewamy marynatą mięso, obtaczamy dokładnie, przykrywamy folią aluminiową i wkładamy na 1 godzinę do lodówki. 
Kabaczek i ogórek myjemy i kroimy w kostkę, oprószamy lekko solą i smażymy 5 minut na oliwie w głębokiej patelni/rondlu/woku, po tym czasie wołowinę dorzucamy i dusimy pod przykryciem, na średnim ogniu przez ok. 1 godzinę, (tak długo, aby mięso było miękkie), mieszając co jakiś czas. Kuskus zalewamy wrzątkiem z solą i odstawiamy do wchłonięcia płynu na 10 minut. 
Składniki na sos pieprzowy mieszamy i gotowe. 
Podajemy na liściach salaty i z sosem.




Mój wujek mnie zadziwia tymi dobrociami... no bo kto by sobie pomyślał o sosie ostrygowym (?). Smak potrawy specyficzny, albo ktoś lubi sos sojowy, albo nie. Ja lubię i zachęcam do przygotowania takiej potrawy. 

Post dopiero teraz, ponieważ dzień w dzień miałam testy. Co nie zmienia faktu, że kocham moją szkołę, uwielbiam ludzi, którzy tam chodzą i jest tam przecudownie! 

I można powiedzieć, że wyzdrowiałam. Rok czasu od najgłupszej decyzji w moim życiu...

piątek, 3 października 2014

118. Wegetariańska zapiekanka gryczano-twarogowa z camembertem i gruszką.

Gruszkowo-ziołowa twarogowa zapiekanka 
z kaszy gryczanej niepalonej
z gruszką, camembertem 

PRZEPIS AUTORSKI:
Składniki:
150 g twarogu półtłustego
100 g kaszy gryczanej niepalonej BioPlanet z BIOSKLEPU (+ 1 szkl. wody do zalania)
1/3 szkl. wody
1 gruszka (150 g)
2 łyżeczki lnu mielonego
1/4 szkl. wrzątku
po 1/2 łyżeczce:rozmarynu, tymianku i ziół prowansalskich
szczypta soli (opcjonalnie)
+mieszanka ziaren 'piekło-niebo' od Ziarenkowa, camembert, plaster gruszki

Wieczorem: Kaszę zalać wodą i zostawić na noc.
Nastepnego dnia odsączyć i przepłukać, przełożyć do kielicha blendera. Len mielony zalać 1/ 4 szklanki wrzątku, wymieszać i odstawić na 15 minut. Do kaszy dodać twaróg, pokrojoną i pozbawioną gniazda nasiennego gruszkę, zioła, sól (trzeba spróbować i ocenić, czy wystarczająco) 1/3 szklanki wody i len mielony. Całość zblendować na gładką masę, przelać do żaroodpornego naczynia i piec 10 minut w temperaturze 180 stopni, wyciągnąć ułożyć ser, gruszkę, posypać ziarnami i piec jeszcze 25 minut. Jeść gorące. 






Nie mogłam się najeść i zjadłam jeszcze dokładkę, ale gdy jest to zdrowe jedzenie, to nie ma się czym przejmować. Gruszka z camembertem to kultowe połączenie i warto go spróbować, ja przepadłam...

Ugh, zapowiad się weekend w samotności, w domu :(. Zanudzę się chyba. Polecacie jakieś fajne, AMBITNE, najlepiej starsze, z dobrą obsadą filmy? :)
Follow my blog with Bloglovin