Razowa tarta cynamonowa z kratką
PRZEPIS AUTORSKI:
Składniki: (forma do tarty o średnicy 28 cm)
ciasto:
200 g mąki żytniej razowej
100 g mąki pszennej
1 łyżka cynamonu
4 łyżki cukru pudru
225 g margaryny z lodówki
szczypta soli
5 łyżek mleka
nadzienie:
1 kg gruszek (6 dużych)
1 duże jabłko
1 łyżka cynamonu
Mąki, cukier puder, sól i cynamon mieszamy, dodajemy pokrojoną w kostkę margarynę i szybko ugniatamy, gdy składniki zaczną się zlepiać, dolewamy mleka i ugniatamy aż do powstania zwartego ciasta. Formujemy w kulę, zawijamy w folię i wkładamy na min. 30 minut do lodówki. Piekarnik nastawiamy na 200 stopni. Po upłynięciu czasu odkrajamy 3/4 ciasta i wałkujemy je na 3/4 centymetrową grubość, podsypując lekko mąką. Za pomocą wałka nakładamy ciasto na formę do tarty (jeśli jest metalowa należy natłuścić i podsypać bułką tartą), Dociskamy dokładnie, odkrajamy niepotrzebne ciasto i nakłuwamy gęsto widelcem. Wkładamy na 15 minut do lodówki. Po tym czasie przykrywamy ciasto papierem do pieczenia i wysypujemy obciążniki (fasolę, specjalne metalowe lub ceramiczne kulki) aby ciasto nie wstało podczas pieczenia. Wkładamy do nagrzanego piekarnika i nastawiamy na 15 minut. W tym czasie gruszki i jabłko pozbawiamy pestek i kroimy w średniej wielkości kostkę, wrzucamy na rozgrzaną patelnię, przykrywamy pokrywką i dusimy przez 10 minut, mieszając co jakiś czas. Owoce przekładamy do miski i odstawiamy do wystygnięcia. Z ciasta ściągamy fasolę, papier i pieczemy przez 10 minut. W tym czasie resztę ciasta wałkujemy jeszcze cieniej (niż na spód) i kroimy w paski. Wkładamy na 5 minut do lodówki. Do owoców dodajemy cynamon i mieszamy. Ciasto wyciągamy i wykładamy równomiernie odsączone przez sitko gruszki, wygładzamy lekko. Paski układamy i dociskamy na krawędziach, pieczemy całość przez 20 minut. Po ostudzeniu obsypujemy cukrem pudrem, kroimy i zajadamy się!
Przesyłka dla dziadków ;) |
Tata (najsurowszy krytyk): 'Aż szkoda jeść'; mama: 'Przepyszne, na prawdę dobre!'; dziadkom i bratu też bardzo posmakowała, kuzynce, która nie jest wielką zwolenniczką cynamonu też, nie wspominając już o mnie - byłam w niebie przez chwilę, połączenie produktów idealne dla mnie.
Wystarczy pozamieniać mąki, dać mniej cukru i nie dodawać tłustych kremów, a już mamy zdrowe ciasto. Zdrowe, a jakże pyszne!
Lubię ten moment gdy wchodzę do salonu, odsłaniam żaluzję, ściągam obrus ze stołu, przestawiam kwiatki i cykam zdjęcia mojego kulinarnego dzieła (nie jedno, a trzydzieści), a cała rodzina patrzy się na mnie ze zdziwieniem, dumą (?). Przestawiam, przekręcam, poprawiam, dodaję ozdobniki, wyginam się by złapać fajne ujęcie. Lubię to - fotografowanie jedzenia sprawia mi niemałą przyjemność.
Czas szkoły, nowej szkoły; nowych znajomości, przedmiotów, nauczycieli- już doczekać się nie mogę!
I pozdrawiam Karolinę i Gabrysię, które w końcu wróciły do Polski! :D